Witam. Blog na który zapraszam jest wypadkową mojej działalności w Górach Sowich i miłością do historii górnictwa Dolnego Śląska. Przedstawiam w nim tylko własne subiektywne spojrzenie na tajemnice Gór Sowich, poparte pieszymi wędrówkami, "kopaniem" oraz spuścizną jaką odziedziczyłem po rodzinie, mieszkającej na tym terenie wiele lat przed wybuchem wojny...
Dla mnie to Moszna, jakoś nie przekonało mnie to zestawienie Wojtka.
OdpowiedzUsuńWiem Piotruś, wiem, masz inne zdanie tak samo jak K2 :).
OdpowiedzUsuń